Agatha Christie o......o Królowej Elżbiecie II |
Ta drobna, wysmukła kobieta w prostej ciemnoczerwonej sukni z aksamitu, ozdobionej jednym olśniewającym klejnotem, taka życzliwa, tak swobodna w rozmowie. Pamiętam, opowiadała, jak pewnego wieczoru siedzieli w saloniku, gdy naraz z kominka buchnęły ogromne kłęby sadzy, aż wszyscy jeden przez drugiego, uciekli z pokoju. Miło pomyśleć, że klęski domowe nie omijają najwyższych sfer.